1. Nasze życie jest jednym wielkim adwentem, który ma nas przygotować na spotkanie z Jezusem, sędzią sprawiedliwym. Nikt nie wie, kiedy ono nastąpi: czy za kilkadziesiąt lat, czy jutro, czy za kilka godzin. Kościół daje nam kolejny raz szansę, by przygotować się na to ostateczne spotkanie. Podpowiada nam, byśmy odzwyczaili się patrzenia z góry na innych, lekkomyślnego sądzenia innych, nieczułości na cudzą dolę, egoistycznego zasklepienia się w sobie. Tyle jest tu do zrobienia.